Runda rewanżowa czas start

Runda rewanżowa czas start

Tak to już jest, że w Polsce, przynajmniej w niskich ligach, przerwa pomiędzy rundami trwa dłużej niż ta między sezonami. Zima nie pozwala trenować na trawie, więc trzeba się posiłkować – o zgrozo! – sztuczną murawą. Niektóre drużyny mają do dyspozycji pełnowymiarowe boiska, inne w tygodniu „ruszają się” na popularnych orlikach, by tylko weekendami poczuć prawdziwe piłkarskie przestrzenie na sparingach. Warunki zgoła odmienne, nawet w przypadku zespołów z jednej ligi.

Strażak Nowa Wieś wznowił treningi 30. stycznia. Zajęcia odbywały się głównie na orliku w Mierzęcicach a dwa ostatnie tygodnie przed startem A klasy spędziliśmy już na Pinku. W okresie przygotowawczym rozegraliśmy sześć sparingów notując takie oto wyniki: 6:5 z rezerwami Sarmacji Będzin, 4:5 z Orłem Bobrowniki, 1:8 z Piastem Ożarowice, 2:5 z Górnikiem II Wojkowice, 2:5 z Przyszłością Nowe Chechło oraz 2:3 z Tęczą Zendek. Pięć porażek, jedna wygrana. Kto zna Strażaka z poprzednich lat to wie, że taka forma niekoniecznie musi o czymś świadczyć.

Z naszym klubem zimą pożegnało się trzech zawodników. Bramkarz Daniel Elzner powędrował do Tęczy Zendek, Bartosz Wierzba do Hetmana Katowice a Bartosz Wyralski do Niwki Sosnowiec. Natomiast w klubie mamy trzy albo cztery, w zależności jak liczyć, nowe twarze. Dawid Czura to wolny zawodnik, który poprzednio był związany z Błękitnymi Sarnów. No właśnie, ale kolejne? Czy faktycznie są takie nowe? Przemek Żygała wraca do nas po roku, Rafał Jabłoński po dwukrotnie krótszym czasie. Obaj zamienili Przemszę Okradzionów na Strażaka. Natomiast Daniel Piekarczyk znów daje o sobie znać po długiej kontuzji.

A skoro już mowa o Okradzionowie to dokładnie tam przyjdzie nam zainaugurować rundę wiosenną. W sobotę 25 marca o godzinie 15:30 Strażak Nowa Wieś wybiegnie na murawę, aby powalczyć o ligowe punkty. Nasi najbliżsi rywale zimą rozegrali aż dziesięć sparingów, siedmiokrotnie je wygrywając. Latem ubiegłego roku na Pinku zwyciężyli z nami 4:2, pomimo że jeszcze w 25. minucie grali w dziesięcioosobowym składzie przegrywając 0:1 po golu Łukasza Juzonia. Jednak ostatni wyjazd na teren Przemszy mile wspominamy, ponieważ 4. września 2021 roku udało nam się zabrać do Nowej Wsi trzy punkty po wiktorii 5:3. Jak będzie tym razem?

Oczywiście potyczka Przemszy Okradzionów ze Strażakiem to nie jedyny mecz najbliższego weekendu w popularnej Serie A. W sobotę o tej samej godzinie co my na ligowych boiskach zobaczymy jeszcze dziesięć drużyn: Niwka Sosnowiec podejmie Zagłębiaka Tucznawa, Iskra Psary Łagiszę, Łazowianka Łazy Zagłębie Dąbrowa Górnicza, Ostoja Żelisławice Preczów oraz Zew Kazimierz Górnika Sosnowiec. Tymczasem w niedzielę, również o 15:30 dokończymy pierwszą wiosenną kolejkę w Siewierzu starciem rezerw Przemszy z liderem – Źródłem Kromołów. Szykuje się pasjonujący koniec tygodnia w lokalnej piłce. Też nie możecie się doczekać tych emocji jak my?

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości