Jesienno-zimowy obrachunek

Tak małej, czternastozespołowej A klasy w Podokręgu Sosnowiec bardzo dawno nie było. Na pewno nie w tym wieku. Oczywiście miało to związek z wycofaniem się przed sezonem Klubu Sportowego Gminy Psary i Błękitnych Sarnów. Reszta ekip tej jesieni problemów organizacyjnych już nie miała i runda zakończyła się bez kolejnych uszczerbków.

Zimę na fotelu lidera spędzi Źródło Kromołów. Piłkarze z dzielnicy Zawiercia strzelili najwięcej – 46, stracili najmniej – 11 goli w całej lidze. Pozycja ta chyba w pełni zasłużona. Za ich plecami, ze stratą dwóch punktów jest SKS Łagisza, która tylko bilansem bezpośrednich meczów wyprzedza Ostoję Żelisławice. Faworyci, spadkowicze z Ligi Okręgowej nie zawodzą, a i łagiski zespół latem wymieniany był w gronie kandydatów do awansu. Niespodzianek więc nie ma. Wiosną szykuje się pasjonująca walka o dwa premiowane promocją miejsca.

Największym zaskoczeniem jest chyba postawa Górnika Sosnowiec. Drużyna, która w zeszłym sezonie okupowała miejsca w dolnej połowie stawki plasuje się na piątym miejscu z dorobkiem dwudziestu czterech oczek. Z drugiej strony największy regres prezentuje nasz Strażak Nowa Wieś, gdyż rundę jesienną kończy będąc trzecią ekipą od końca.

To nie był pomyślny czas dla nas. Kontuzje, zmiany kadrowe i związane z tym kłopoty. Nawet ze znalezieniem jedenastki na mecz. Niby rzeczy powszechne w ligach stricte amatorskich, ale przytrafiły się i nam. Po wyjazdowym zwycięstwie w drugiej kolejce z Zagłębiakiem Tucznawa przegrywamy sześć razy z rzędu (nawet siedem, licząc jeszcze Puchar Polski z Jednością Strzyżowice). Przełomem wydaje się wyszarpany w ostatniej minucie remis w Ostrowach Górniczych z Zewem Kazimierz. Po nim w czterech kończących rundę spotkaniach notujemy cztery punkty. To daje nam dwunaste miejsce. Za Strażakiem w tabeli tylko Przemsza II Siewierz (również osiem punktów) i Zagłębiak Tucznawa (sześć).

Tutaj nasuwa się pytanie: ile drużyn spadnie z A klasy? Według regulaminu spada na pewno ostatni zespół, ale, jak to zwykle bywa, to zależy jeszcze od rozgrywek wyższego szczebla. Spekulacje, gdybanie – w to teraz się zabawimy. Zaczynamy od II ligi. Na ten moment w gronie spadkowiczów są rezerwy Śląska Wrocław. Taki obrót spraw pociągałby za sobą następujący obraz:

- z trzeciej grupy III ligi spadek notują cztery ostatnie ekipy; w tym Odra Wodzisław Śląski i LKS Goczałkowice Zdrój

- z pierwszą grupą IV ligi żegnają się Warta Zawiercie, Unia Kosztowy i Przemsza Siewierz, natomiast Śląsk Świętochłowice zagra baraż o utrzymanie z czwartym od końca zespołem z drugiej grupy

- Ligę okręgową Katowice – Sosnowiec na A klasę Sosnowiec zamienia RKS Grodziec, Górnik Piaski oraz Niwy Brudzowice.

Z sosnowieckiej Klasy B awansują dwie najlepsze drużyny, czyli w obecnym stanie CKS II Czeladź i Górnik II Wojkowice. To wszystko powoduje, że aby zbudować szesnastozespołową A klasę konieczna jest relegacja ostatniej. Nic się więc nie zmienia względem regulaminu. Oczywiście zawsze pozostają wątpliwości wobec „naszych” banitów w innych podokręgach, czy przypadkiem nie wrócą. Jednak Skalniak Kroczyce radzi sobie bardzo dobrze w A klasie Częstochowa II i sądzimy, że wciąż tam w związku z tym pozostaną. Victoria Jaworzno, Zgoda Byczyna i Ciężkowianka Jaworzno rywalizują w wadowickiej Klasie okręgowej. Wiedzie im się średnio a ostatniej z wymienionych nawet słabo, gdyż zamyka stawkę. Aczkolwiek w minionych latach o ich ewentualnym powrocie nie mówiło się wcale.

Pora także na garść statystyk. Jak dotąd w dziewięćdziesięciu jeden meczach tego sezonu padło 428 bramek. Zarówno najskuteczniejszą jak i najlepiej broniącą drużyną jesieni w A klasie Sosnowiec było, jak już zostało wyżej wspomniane, Źródło Kromołów (bilans 46-11). Najmniej goli strzelił Zew Kazimierz - 16, najwięcej straciła Przemsza II Siewierz – 54. Najbardziej widowiskową ekipą było Zagłębie Dąbrowa Górnicza. Strzelali dużo a i tracili niemało – w sumie 75 bramek, średnio prawie sześć w meczu.

Najwyższe zwycięstwo padło łupem Łazowianki Łazy, która pokonała na własnym boisku rezerwy Przemszy Siewierz 9:1. Ośmioma golami różnicy, tyle że do zera, wygrało też Źródło Kromołów ze Strażakiem Nowa Wieś. Natomiast na wyjeździe najwydatniej pokonywali swoich rywali SKS Łagisza (8:2 z Przemszą Okradzionów), Źródło Kromołów (7:1 z KSem Preczów) oraz Ostoja Żelisławice (6:0 z Przemszą II Siewierz). Najwięcej goli w pojedynczym meczu padło w Nowej Wsi, kiedy Strażak przegrywał 4:8 z Łagiszą.

Jeszcze osiągnięcia indywidualne. Klasyfikacji strzelców naszej ligi przewodzi Krystian Kowalik ze Źródła Kromołów z siedemnastoma trafieniami. Drugi jest Kacper Zaroda reprezentujący Zagłębie Dąbrowa Górnicza – 14 bramek, a trzeci Daniel Wieczorek ze Strażaka, który pokonywał bramkarzy rywali jedenastokrotnie (dane za pośrednictwem Podokręgu Katowice).

Co prawda trzy nasze grupy młodzieżowe tej rundy nie brały udziału w żadnych oficjalnych rozgrywkach, ale w grudniu roczniki 2011-12 pojechały na halowy turniej do Rogoźnika, młodsi do Bytomia. Na co dzień trenują dwa razy w tygodniu pod okiem trenerów: Mateusza Mańdoka, Damiana Drożdża i Adama Olszówki. Zachęcamy nowych chętnych do udziału w zajęciach, nie tylko piłkarskich. Otwieramy nową sekcję łuczniczą. Informacje pod numerem 501072303 i na naszym Facebooku.

Powoli do końca dobiegają prace związane z budową nowej trybuny na Pinku. Będzie zadaszenie, więc wiosną deszcze, może też śniegi Wam kibicom straszne nie będą. Wymówek by zostać w domu i nie iść na mecz coraz mniej.

Właśnie. Wiosna to w piłce nożnej pojęcie względne. Kiedy wznowiona zostanie A klasa? Oczywiście jeszcze nie wiemy. Na pewno w lutym wznowimy treningi, zagramy sparingi. Ale o tym wszystkim poinformujemy w stosownym czasie. Na razie się żegnamy. Do siego roku.