Poprzez Serie A ... 22/23

Poprzez Serie A ... 22/23

Przed nami mecz sezonu. Ale zanim do niego dojdzie na dłużej zatrzymamy się przy wydarzeniach minionej kolejki, bo niespodzianek nie brakowało. Zapraszamy do czytania.

Lider, Ostoja Żelisławice przegrywa w Okradzionowie z Przemszą 3:4. SKS Łagisza remisuje na własnym boisku z Górnikiem Sosnowiec 2:2. Źródło Kromołów ulega na wyjeździe Zagłębiu Dąbrowa Górnicza 0:3. Jedynie Łazowianka Łazy pewnie ogrywa Iskrę Psary 5:1. Co takie wyniki powodują?

Ostoja dalej na pole position do awansu. Zwycięstwo i remis przyklepią to na pewno (5 punktów wystarczy - wkradł się błąd). Łagisza zrównuje się punktami z Łazowianką (w ostatniej kolejce zmierzą się ze sobą). Źródło traci już cztery oczka do wiceliderów. Zagłębie i Górnik przy odrobinie szczęścia mogą jeszcze namieszać w czołówce.

Dół tabeli też nie próżnuje – solidarnie ponosi porażki. Strażak Nowa Wieś w meczu bez historii nie daje rady na Pinku Zewowi Kazimierz. Gola honorowego dla naszej drużyny na 1:4 strzela w końcówce Łukasz Juzoń. Natomiast w tym samym czasie Zagłębiak Tucznawa ogrywa Przemszę II Siewierz 5:2. Z walki o utrzymanie wypisuje się już chyba KS Preczów, który dosyć nieoczekiwanie wygrywa z Niwką Sosnowiec 1:0. I to tyle, jeśli chodzi o dwudziestą drugą serię gier. Jutro zaczynamy kolejną odsłonę batalii w sosnowieckiej A klasie a w niej jedno spotkanie wysuwa się znacznie na pierwszy plan, czyż nie?

Najpierw jednak, w sobotę o godzinie 14 Górnik Sosnowiec podejmie Zagłębie Dąbrowa Górnicza. Dla obu ekip to ostatnia szansa na próbę namieszania w czołówce. Następnie nasi ligowcy rozpoczną zmagania tradycyjnie o 17:00. Jeszcze w sobotę ujrzymy starcia Iskry Psary z Niwką Sosnowiec, Ostoi Żelisławice z Zagłębiakiem Tucznawa, Zewu Kazimierz z Łagiszą, Źródła Kromołów z Preczowem oraz rezerw Przemszy Siewierz ze Strażakiem Nowa Wieś.

Historia lubi zatoczyć koło. Ten mecz odbędzie się w Brudzowicach (IV-ligowa Przemsza zmierzy się w tym samym czasie w Siewierzu z Unią Kosztowy), gdzie ostatnim razem graliśmy (nie licząc dwóch późniejszych sparingów) dziewiątego kwietnia 2011 roku, w A klasie. Nie z Niwami, ale Przemszą. Tak, tak. Pierwszy siewierski zespół pełnił tam wtedy rolę gospodarza z uwagi na remont swojego boiska, czyli tak naprawdę budowę dobrze znanej, okazałej trybuny. Zarówno Strażak, jak i Przemsza biły się wówczas o awans, a nasze zwycięstwo 2:0 znacznie przybliżyło nas do tego sukcesu (ostatecznie obok naszej drużyny promocję uzyskał RKS Grodziec – przyp.).

Teraz ranga tego spotkania jest równie oczywista – utrzymanie. Tracimy do Siewierzan dwa punkty, więc tylko wygrana pozwoli nam ich przeskoczyć w tabeli. Jesienią w Nowej Wsi pokonaliśmy rezerwistów 4:3, gdy m.in. hat-trickiem popisał się Daniel Wieczorek. Życzymy sobie, aby jutro było podobnie. Albo i lepiej. Strażak Otoczyć!

W niedzielę kończymy kolejkę potyczką Łazowianki Łazy z Przemszą Okradzionów. Pierwszy gwizdek wybrzmi tam o godzinie 17.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości