Poprzez Serie A ... 13/14

Odrobione zaległości. Pewne zwycięstwa faworytów. Zapraszamy na podsumowanie tygodnia w sosnowieckiej A klasie.

Gmina Psary, Górnik Piaski, Błękitni Sarnów – te ekipy bezproblemowo zainkasowały kolejne trzy punkty. I to one dosyć wyraźnie wysforowały się na czoło tabeli. Błękitni tracą trzy oczka do wyżej wymienionych, ale resztę stawki dzieli od nich już pięć. To dopiero prawie połowa sezonu, lecz można przypuszczać, że właśnie te drużyny stoczą ze sobą walkę o pierwsze miejsce premiowane bezpośrednim awansem oraz drugie kwalifikujące do barażu o promocję do Ligi Okręgowej. Tak naprawdę już wiele odpowiedzi da sobotni mecz pomiędzy Gminą a Błękitnymi. Przegrana gości może ich znacząco oddalić od najwyższych celów i zabić lekko emocje u postronnych kibiców. Jednak to spotkanie dopiero przed nami i oczywiście w perspektywie runda wiosenna.

Po trzech porażkach z rzędu wreszcie przełamał się Strażak Nowa Wieś. Nie było to szczególnie trudne zadanie. Raz – MKS Poręba jest czerwoną latarnią ligi. Dwa – na Pinek przyjechał w dziewięcioosobowym składzie. I nie dograł do końca. W 60 minucie wskutek różnych wydarzeń mecz został zakończony z powodu zdekompletowania gości. W tamtym momencie było 9:0 i taki wynik jest tym oficjalnym.

W narodowe Święto Niepodległości odrobiliśmy zaległości z drugiej kolejki. Zagłębiak Tucznawa i KS Preczów zapewnili ośmiobramkowe widowisko. Preczowianie zwyciężyli 5:3.

Przed nami 14 seria gier. O starciu na szczycie już wspominaliśmy, ale oprócz hitu gwizdek arbitra wybrzmi także na sześciu innych aklasowych boiskach. O 14:00 w sobotę, podobnie jak spotkanie w Brzękowicach Dolnych, rozpoczną się inne cztery potyczki: MKS Poręba – Zagłębiak Tucznawa, Górnik Sosnowiec – Zagłębie Dąbrowa Górnicza, Górnik Piaski – Jedność Strzyżowice oraz Strażak Nowa Wieś – Niwka Sosnowiec.

Będzie to nasz ostatni mecz na własnym obiekcie w tym roku. Podobnie jak my, Niwka ma za sobą „nowy start”. Od zeszłego sezonu występują pod nowym szyldem. Wzajemna rywalizacja obu klubów miała miejsce przede wszystkim podczas rozgrywek Ligi Okręgowej. W większości przypadków były to bardzo zacięte pojedynki, aczkolwiek to Strażakom wiodło się lepiej. Na Pinku zawsze wygrywaliśmy jedną bramką (3:2, 1:0, 1:0), wyjazdy kończyły się dwukrotnie podziałem punktów oraz pogromem gospodarzy 8:0, kiedy Strażak kończył spotkanie w „dziewiątkę” po wykluczeniu z boiska Marcina Jaskuły i Dawida Skupnia wskutek otrzymania dwóch żółtych kartek. Prócz Ufa punktów wspólnych łączących tamte wydarzenia jest więcej, bo 10 maja 2014 roku, gdy oficjalnie mierzyliśmy się ze sobą po raz ostatni, jedynego gola strzelił Kamil Miodek.

Suma czterech i jedynki daje oczywiście pięć, więc z prostego rachunku matematycznego na niedzielę pozostały nam dwa mecze. O godzinie 13 Łazowianka Łazy podejmie Łagiszę a sześćdziesiąt minut później na boisko wybiegną drużyny KS Preczów i Iskry Psary w kolejnych już derbach Gminy.