Zapowiedź sezonu sosnowieckiej A klasy

Zapowiedź sezonu sosnowieckiej A klasy

Okoliczni i swojscy bohaterowie wracają na boiska by powalczyć o ligowe punkty. Niektóre drużyny będą się bić o awans, inne do ostatniej kropli krwi starać się będą o uniknięcie relegacji do Klasy B. Które ekipy można przyporządkować do odpowiadającym im zbiorom?

To oczywiście nigdy nie jest wiadome przed rozpoczęciem każdej „niskiej” ligi. Roszady kadrowe, kłótnie, brak atmosfery – to wszystko wpływa na to, że sytuacja klubu może się diametralnie zmienić. Z logicznego punktu widzenia o awansie powinni myśleć spadkowicze z Ligi Okręgowej: Błękitni Sarnów, Unia Ząbkowice oraz Górnik Piaski. Jednak coś nam podpowiada, że nie wszystkie te zespoły udźwigną jarzmo faworyta. Ba, istniały również obawy o nieprzystąpieniu jednaj z nich do rozgrywek. Na drugim biegunie, kończąc naszą hipotezę, winni się znaleźć Jedność Strzyżowice i KS Preczów, czyli de facto ubiegło sezonowi spadkowicze, którzy uniknęli B klasy z powodu fuzji KS Czarnych Sosnowiec z Górnikiem Piaski oraz faktu zmiany podokręgu Skalniaka Kroczyce z sosnowieckiego na częstochowski, i Strażak Nowa Wieś – beniaminek. Dobra, my tu gadu-gadu o urojonych przypuszczeniach a nie znacie najważniejszego – regulaminu ligi.

Ten ukazał się całkiem niedawno. Dowiedzieliśmy się z niego, że promocję do Klasy Okręgowej uzyska zwycięzca rozgrywek. Drużyna z drugiego miejsca rozegra ponadto dwa mecze barażowe o awans ze zdobywcą drugiego miejsca w katowickiej A klasie. Ile klubów spadnie? Tego wciąż nie wiemy. Jednak liczba drużyn opuszczających daną ligę związana jest bezpośrednio z liczbą drużyn „zlatujących” z ligi wyżej a tamte z ligą jeszcze wyższą, skończywszy na 2 Lidze polskiej. Regulaminów spadku kolejnych lig dokładnie przedstawiać nie będziemy. Zawiadomimy natomiast, że z „naszej” Klasy Okręgowej Katowice-Sosnowiec szczebel niżej będą musiały grać cztery ostatnie zespoły. Biorąc pod uwagę wszystkie możliwości, kibicujemy więc drużynom z Podokręgu Sosnowiec, w IV lidze poza tym klubom z katowickiego podokręgu, w III lidze wszystkim z województwa śląskiego a w 2 Lidze dodatkowo ekipom „opolskim”, „dolnośląskim” i „lubuskim” (uogólniając, bo w tym sezonie w 2 Lidze nie gra nikt z opolskiego i lubuskiego – przyp.). Ich postawa może w pośredni sposób wpłynąć na los m.in. sosnowieckiej Klasy A. Nie zapominamy również o tych zmieniających swoją związkową przynależność, bo to też zawsze może zmienić skład ligi, czego przykładem jest w/w Skalniak.

Wyczerpująco, krok po kroku została przedstawiona procedura i zależności, którymi są objęte regionalne ligi, ale nawet w przypadku pomyślnego scenariusza; braku spadku żadnego z interesujących nas klubów i awansu po barażu przedstawiciela naszej ligi, ktoś chyba spaść powinien. Opierając się na zeszłorocznym regulaminie sądzimy, że również i w tych rozgrywkach oficjalnie relegację uzyska najgorszy zespół A klasy. Zawsze może zdarzyć się także sytuacja z wycofaniem się z rozgrywek. Doświadczyliśmy tego zresztą na własnej skórze a takie przypadki nie są, zwłaszcza ostatnimi czasy, rzadkością. Nie dopuszczamy jednak na razie takiej możliwości. Po prostu, trzeba zająć jak najwyższe miejsce w tabeli i nie oglądając się na innych, w spokoju przygotowywać się do kolejnego sezonu.

W kadrze Strażaka Nowa Wieś nie nastąpiły jak dotąd wielkie zmiany odnośnie poprzedniego sezonu a na przedstawienie pełnego składu jeszcze przyjdzie czas, ponieważ okienko transferowe trwa do końca sierpnia. W okresie przygotowawczym drużyna rozegrała trzy sparingi. Na początku pokonaliśmy w Psarach miejscową Iskrą 4:1, później jednak doznaliśmy druzgocących porażek u siebie z rezerwami Przemszy Siewierz 2:8 i na wyjeździe z Zagłębiakiem Tucznawa aż 5:13. Czy należy przywiązywać większą wagę do meczów kontrolnych? Raczej nie, ale jak widać łatwo w Serie A na pewno nie będzie.

Nasz dzisiejszy rywal - Jedność Strzyżowice - jest nam doskonale znany. Z młodszym o rok (założony w 1970 roku) od nas klubem siłą rzeczy mierzyliśmy się wielokrotnie. Od momentu naszej reaktywacji już siedem razy. Bilans Strażaka nie jest w tym przypadku korzystny. Tylko dwa razy zwyciężaliśmy a pięciokrotnie opuszczaliśmy boisko bez punktów. Ostatni taki pojedynek miał miejsce 1 września 2019 roku w Strzyżowicach. Jedność pokonała nas wtedy 4:2. Jednakże dwa poprzednie starcia na Pinku skutkowały kompletem punktów dla Strażaka (4:0 i 4:1). Oczywiście wszystkie te potyczki miały miejsce w B Klasie.

Zostawiamy historię i skupiamy się na teraźniejszości, gdyż goście ze Strzyżowic mają już w tym sezonie za sobą oficjalny mecz. Tydzień temu na własnym boisku ulegli oni w I rundzie Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Sosnowiec Cyklonowi Rogoźnik 1:4. Poza tym wygrali w jedynym sparingu, z przedstawicielem zabrzańskiej A klasy – Młodością Rudno 4:3.

Wyrażamy głębokie nadzieje, że mecz inauguracyjny Strażaka z Jednością będzie obfitował w emocje i kibice, których na meczach pomiędzy lokalnymi drużynami na trybunach nie brakuje nie zawiodą się i spędzą dwie godziny pełne wrażeń.

Mniej rozgarniętych sympatyków regionalnego futbolu (chociaż jesteśmy przekonani, że takich nie ma) odsyłamy jeszcze do składu i terminarzu Klasy A Sosnowiec

#StrażakOtoczyć

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości