Jedność Strzyżowice - Mydlice Dąbrowa Górnicza


Jedność Strzyżowice
Jedność Strzyżowice Gospodarze
3 : 3
1 2P 3
2 1P 0
Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza Goście

Bramki

Jedność Strzyżowice
Jedność Strzyżowice
91'
Nieznany zawodnik
ul. Podwale 26a, Strzyżowice
90'
Widzów: 30
Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza

Kary

Jedność Strzyżowice
Jedność Strzyżowice
Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza

Skład wyjściowy

Jedność Strzyżowice
Jedność Strzyżowice
Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza


Skład rezerwowy

Jedność Strzyżowice
Jedność Strzyżowice
Brak dodanych rezerwowych
Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza

Sztab szkoleniowy

Jedność Strzyżowice
Jedność Strzyżowice
Brak zawodników
Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza
Imię i nazwisko
Michał Filipek Kierownik drużyny
Łukasz Szymański Trener

Relacja z meczu

Autor:

Administrator Jeden

Utworzono:

08.04.2018

„Z piekła do nieba i ponownie do piekła” – tak groteskowo możemy podsumować dzisiejszy mecz.
Na przerwę schodziliśmy z bagażem dwóch bramek, by konsekwentnie uwalniać boiskową złość i nadrabiając straty. Najpierw oddech dał Bartek Ślufcik strzelając w swoim stylu głową. W 82. minucie świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się nasz kapitan Michał Granda, by w na dwie minuty przed końcem objąć prowadzenie – ponownie trafił „Ślufer”, tym razem popularnymi nożycami 


Nie dało nam to jednak zwycięstwa, gospodarze ze Strzyżowic strzelili nam na remis minutę później.
Mimo ospałego wejścia w mecz oraz niedotrzymania prowadzenia odbiór jest pozytywny. Drużyna pokazała charakter. Wątek rozwija Trener Łukasz Szymański podsumowując środową kolejkę:

„Dzisiejsze spotkanie dało nam odpowiedzi na wiele pytań. Przede wszystkim pomysł na grę, który mamy jest coraz bardziej widoczny podczas meczu. Druga połowa w naszym wykonaniu to jakościowo najlepsze 45 minut w tej rundzie w naszym wykonaniu. Drużyna bardzo dobrze wygląda fizycznie. Źle "weszliśmy" w dzisiejszy mecz, do przerwy przegrywaliśmy różnicą dwóch bramek, ale mimo tego jeszcze w 90 minucie prowadziliśmy już 3-2. Drużyna pokazała charakter, a to bardzo ważne. Determinacja do zwycięstwa w tym spotkaniu była ogromna. Brakuje nam regularności jeśli chodzi o tempo gry oraz koncentrację, co na tym etapie budowania drużyny jest normalne. Przeciwnik niestety bezlitośnie wykorzystał to w ostatniej akcji meczu. Moi zawodnicy poczuli dzisiaj wielki zawód i niedosyt, co mnie jako trenera bardzo cieszy, bo jest to reakcja, jakiej oczekiwałem. Drużyna niezależnie z kim gra, ma grać z nastawieniem na wygranie meczu. Dzisiaj się to nie udało, straciliśmy 2 punkty w ostatniej minucie, ale wiemy, że cały czas idziemy do przodu. Jestem zadowolony z pracy jaką wykonali zawodnicy, zwłaszcza w drugiej połowie. Nie możemy doczekać się już niedzielnego meczu, aby wyładować piłkarską złość na boisku i starać się zdobyć 3 punkty w meczu z Łazowianką.”

Jak Trener wspomniał, już w najbliższą niedzielę na boisku sztucznym przy ulicy Konopnickiej 29 zagramy z Łazowianką II Łazy. Początek meczu o 17:00, na który serdecznie zapraszamy!

*W barwach KS Mydlice zadebiutował dziś ukraiński ofensywny pomocnik/napastnik Zakharii Mor pokazując się z bardzo dobrej strony.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości