RKS Zagłębie D.G.
RKS Zagłębie D.G. Gospodarze
3 : 3
1 2P 2
2 1P 1
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś Goście

Bramki

RKS Zagłębie D.G.
RKS Zagłębie D.G.
CSiR, ul. Konopnickiej 29 Dąbrowa Górnicza
90'
Widzów: 50
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś

Kary

RKS Zagłębie D.G.
RKS Zagłębie D.G.
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś

Skład wyjściowy

RKS Zagłębie D.G.
RKS Zagłębie D.G.
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś


Skład rezerwowy

RKS Zagłębie D.G.
RKS Zagłębie D.G.
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś

Sztab szkoleniowy

RKS Zagłębie D.G.
RKS Zagłębie D.G.
Brak zawodników
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

KSStrażak

Utworzono:

13.09.2016

Pomimo, że to my przez prawie cały mecz goniliśmy wynik, to śmiało można powiedzieć o straceniu dwóch niż zdobyciu jednego punktu. Strażak był drużyną lepszą od gospodarzy, jednak indywidualne i sędziowskie błędy nie pozwoliły na wywiezienie kompletu punktów z Dąbrowy Górniczej.

Mecz zaczęliśmy spokojnie, trochę wyczekując na zagrania przeciwnika, za to groźnie kontrując. Niestety przeszkadzały nam w tym decyzję sędziowskie, które były dość kontrowersyjne, szczególnie jeśli chodzi o odgwizdywane spalone. Gospodarze ograniczali się do kopania długich piłek na szybkich napastników z racji braku pomysłu na grę. W 24’ udało im się przedrzeć lewym skrzydłem i sędzia dyktuje problematyczny rzut karny. Pewnym wykonawcą okazuje się Michał Granda. Po tym golu sytuacja boiskowa nie ulega zasadniczej zmianie, Zagłębie gra długie piłki, my próbujemy odebrać piłkę na połowie przeciwnika, gdzie głównie toczy się gra. Niestety w 36’ Michał Granda ponownie daje znać o sobie. Po kolejnym podaniu ze strony gospodarzy, wykorzystując swoja szybkość znajduje się w sytuacji sam na sam i pewnie pokonuje Cebulę. Na szczęście w ostatniej minucie przed przerwą udaje nam się zdobyć bramkę kontaktową. Piotrek Kacprowicz wykłada piłkę Łukaszowi Juzoniowi, który podcina piłkę nad bramkarzem i mamy 2:1.

Druga część spotkania zaczyna się fatalnie. Marcin Borowiecki wrzuca piłkę w pole karne, lecz wychodzi z tego klasyczny centrostrzał i znów przegrywamy dwoma bramkami. Od tego momentu to Strażak kompletnie dominuje. Ta przewaga daje owoc w postaci kolejnej bramki kontaktowej Piotrka Trybulca w 60 minucie (asysta Łukasz Juzoń). Wciąż atakujemy i dążymy do wyrównania. W 75’ Juzoń decyduje się na indywidualną akcję i przy odrobinie szczęścia, ładnym strzałem w okienko ustala jak się później okazało wynik na 3:3, mimo stworzonych przez nas później sytuacji.

Remis obu drużyn na pewno nie satysfakcjonuje. Zagłębie może być zawiedzione, że nie wykorzystało dobrej sytuacji i nie dowieźli wygranej do końca, a Strażak że nie wypunktował gospodarzy będąc drużyną zdecydowanie lepszą, co było widać szczególnie w 2 połowie, gdzie piłkarze z Dąbrowy nie stworzyli sobie praktycznie żadnej okazji. Niestety trzeba wspomnieć o tragicznej dyspozycji sędziów podczas trwania zawodów, ale nie usprawiedliwia to tego, iż powinni byliśmy wygrać.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości