Otoczeni

Otoczeni

Afera szpiegowska

Po ostatnim meczu sparingowym w Dąbrowie Górniczej w szatni został klapek z napisem „Klein”. Niby nic wielkiego, zdarza się. Podejrzenia jednak wzbudził fakt, że nikt nie chciał go zabrać ze sobą a później oddać właścicielowi. Do tej pory z koleżeństwem nie było problemu, więc o chamstwie i apatii nie mogło być mowy. I tutaj nasuwają się pytania. Skąd taka bierność? Jaki był cel pozostawienia go? Czy jesteśmy podsłuchiwani? Wreszcie, kto za tym stoi i kto jest kretem w Strażackiej szatni? Śledztwo trwa. O wyniku poinformujemy w następnym numerze naszego magazynu.

Sam se graj …

Do kolejnego skandalu doszło jeszcze w trakcie meczu. Jeden z piłkarzy naszej drużyny (dla dobra jego samego nie zdradzamy tożsamości) odmówił wejścia na plac gry. Na dodatek uczynił to w niewybrednych słowach a jego mina nie pozostawiała złudzeń. Trener był zszokowany. Nie wiadomo, co skłoniło go do takiej desperacji i szopki. Spekulujemy, że ostatnio zbyt dużo grał a taka postawa była swego rodzaju manifestem. Dużo mówi się także o tym, że takim zachowaniem chce wymusić transfer do klubu kokosa.

Warto wspomnieć, iż nie był to pierwszy jego wybryk. W ostatnim meczu rundy jesienniej z Płomieniem Niegowoniczki odmówił wykonywania rzutu karnego. Od tamtej pory był już na cenzurowanym.

Jakie będą konsekwencje jego nagannego postępku? Czy trener da mu jeszcze jedną szansę? Decyzja zostanie podjęta w najbliższym czasie.

Asysta od poprzeczki i gol

Właśnie tak zwieńczyć akcję pragnął najlepszy strzelec Strażaka w rundzie jesiennej – Przemek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby zrobił to w dwóch sytuacjach. Jednak jego plan był taki, aby być zarówno strzelcem jak i asystentem w jednej akcji; odbić piłkę od poprzeczki a później umieścić ją w siatce. Chciwość nie popłaca. Wprawdzie trafił piłką w poprzeczkę z dwóch metrów, ale obramowanie bramki skierowało ją następnie do Strzały, który był na spalonym. Nie ma ani asysty, ani gola. Wujku, popraw się!!!

Strażak Płomienia już nie ugasi …

… bo nie będzie musiał. Ekipa z Niegowoniczek prawdopodobnie wycofa/ła się z rozgrywek B Klasy i nie zobaczymy jej już na wiosnę. Ich wyniki z pierwszej rundy zostaną utrzymane, ponieważ rozegrali 50% wszystkich swoich meczów. Czy to dobra sytuacja dla nas? Nie wiadomo. Faktem jest, że zagramy tylko 8 meczów a ligę skończymy tydzień wcześniej.

Strażaczki w grze

W zeszłym tygodniu nasze Młodziki i Żaki poznały drużyny, z którymi przyjdzie im się zmierzyć w nowym sezonie. Sezonie, ponieważ u dzieci poszczególne rundy są odrębnymi rozgrywkami, więc gramy ligę dwa razy w ciągu roku. Młodzików przydzielono do V ligi okręgowej D2, natomiast Żaki, dla których będzie to debiut w rozgrywkach pod egidą Podokręgu Sosnowiec, powalczą w Lidze Żaków F1 opartej o gry turniejowe.

Kącik zagadek

Mieliśmy nie zdradzać tożsamości niesubordynowanego piłkarza i w sumie tego dosłownie nie zrobimy, ale będzie można się domyślić, kto to, po pewnych podpowiedziach. Otóż osoba ta jest związana z Jakubem Marleyem oraz Patrickiem Swayze. Kto Wam przychodzi na myśl?

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości